nakreche

narty, na wiele sposobów, subiektywnie


4 Komentarze

Niepotrzebny (?) gadżet

Przeczytałem ostatnio o goglach z ekranem LCD:

http://m.onet.pl/gadzety/gadzety,pqb84?utm_medium=referral&utm_source=onetnews

Moja opinia: to nie jest potrzebne nikomu, a wystarczyłaby jedna bardzo ważna funkcja i bardzo poważnie zastanawiałbym się nad kupnem.

Po co komu prędkość z jaką się jedzie? Na stokach nie ma ograniczeń prędkości… Po co ludziom którzy jeżdżą poza trasą w dzikich terenach, gdzie często nie ma zasięgu podgląd na SMSy w goglach?! Nawet jeśli jeździsz po trasie – przecież możesz wyjąć telefon z kieszeni jak jedziesz gondolą… Po co przejechany dystans na nartach? Co zrobię z tymi danymi nieważne, czy na trasie, czy poza?

A wystarczyłby wąski, poziomy jednokolorowy ekran LCD sparowany z iOS lub Androidem, i wbudowany kompas pokazujący kierunek i odległość do ustawionego na telefonie Way-Point’a. Tak niewiele i tak wiele jednocześnie… Idąc na skitury, zjeżdżając na dziko bardzo często tracę czas na postój, wyciąganie mapy, orientowanie jej i wyznaczanie kierunku marszu lub jazdy. Gdyby gogle nie pokazywały durnej prędkości i SMS’ów – a miałyby ten prosty patent – na serio przemyślałbym kupno…

A tak… moim zdaniem – bez sensu…