O czym jest „Na Kreche”? Wiem na pewno o czym nie jest:
Otóż nie ma całej tej marketingowej papki jaką możecie poczytać w różnych serwisach narciarskich. Nie ma słodko-pierdzących opinii o kurortach narciarskich, o tym, że w miejscu X „mogą wypocząć rodziny z dziećmi ale jest też wystarczająco dużo wymagających tras dla zaawansowanych narciarzy”. I nie ma wpisów, że narta jedna czy druga „łączy w sobie kompromis i jest twarda w zakrętach, a jednocześnie wybacza błędy”. Jest więc NIEZALEŻNIE – to mogę Wam obiecać.
Jeśli coś mi się nie podoba – piszę to jasno. I wiem też, że to co piszę – może nie podobać się wszystkim czytelnikom, i mówiąc szczerze – mało mnie to interesuje. To po prostu zbiór moich prywatnych, bardzo subiektywnych opinii, z którymi możecie zrobić co tylko chcecie: przyjąć, podyskutować albo olać.
Miłego Czytania!
Rafał Urbanelis