A więc w drogę! Stało się – jedziemy! Zanim rzucę hasło, przybliżę podstawy ligwistyczne.
- Słowo „Kyrgyz” wywodzi się od liczebnika czterdzieści w języku kirgiskim. Prawdopodobnie założyciele Kirgistanu pochodzili z czterdziestu klanów/rodzin.
- Słowo „Bishkek” / „Biszkek” – stolica Kirgistanu – wywodzi się z języka starotureckiego, i oznacza kij, którym kobieta zadowalała się pod nieobecność męża. (naprawdę)
- Słowo „Chuy” – nazwa doliny w której leży Bishkek – wywodzi się… No dobra, nie wiem skąd się wywodzi Chuy.
Rzucam hasło:
Kierunek: Kirgistan, Chuy, Biszkek!
Po prawej jest link do naszej lokalizacji nadawanej przez nasz nadajnik satelitarny, więc można sobie sprawdzić gdzie jesteśmy nawet jak nic nie piszemy. Droga do Biszkek miała być w założeniu niedroga, więc niestety trochę na około – po drodze mamy jeszcze Berlin i Istambuł. Nie będziemy spamować Waszych ścianek na fejsie – więc po prostu tu zaglądajcie. No i trzymajcie kciuki za dwóch Rafałów! Jak się masz!