Biwak i #kapitanplaneta coraz bliżej.
Serwis mountain weather prognozuje bardzo obiecująco, myślę wręcz, że ciężko byłoby trafić lepiej:
- z soboty na niedzielę ma spaść 16cm!!!
- stopień zagrożenia: teraz dwójka – idealnie; zakładam, że wzrośnie do „małej” trójki – czyli wciąż pod kontrolą
- temperatura na wysokości 2000m: między -8 a -2.
- wiatr – maks 30km/h, czyli może nie idealnie, ale bez dramatu
Ostatnie zakupy zrobione:
- ultralekka płachta biwakowa z membraną (opiszę jak się sprawdzi)
- dwie porcje jedzenia liofilizowanego
- troki do plecaka
- elektrolity do rozpuszczenia w roztopionym śniegu
Poza tym wyposażenie mojego plecaka:
- czołówka
- apteczka
- sprzęt lawinowy
- śpiwór do temperatury -25 stopni
- raki, czekan
- power bank
- ultralekka samopompująca się karimata
czekam na weekend, czekam na weekend, czekam na weekend…