Niestety czas wracac do pracy – a szkoda – od 7 stycznia w Soelden maja krecic nowego Bonda! Niestety nie wystąpię.
Na początku trochę ponarzekałem, ale w sumie jednak było fajnie. Otworzyli dużo więcej wyciągów (pewnie ktoś czyta bloga) i tłum się zluzował. Miałem okazję pożyczyć najwyższy model gigantowy Atomica i oficjalną „wyścigówkę” zjazdową Salomona i przetestować je na słynnej Schwarzkogl – opiszę wkrótce wrażenia, a póki co – trochę fotek z Soelden…