Kochani,
Cały film z jazdy na nartach wymaga jeszcze sporo cięcia, montażu, czy podłożenia muzyki na które nie mam teraz czasu (zrobię to po powrocie do Polski i na pewno wrzucę na bloga), a póki co chciałem pokazać Wam jak można ogolić skórę bez podrażnień i zachęcić Was do wypróbowania tej maszynki. Poniżej mój test Gillette w śniegu, niskiej temperaturze, wietrze, po burzy śnieżnej i jeździe po lesie…
Jeśli ktoś z Was chciałby przetestować maszynkę, którą golę się na filmie – mam dla Was 8 zestawów (maszynka Gillette Fusion ProGlide SilverTouch i pianka Gillette – wszystko otrzymane bezpłatnie od Teamu Gillette). Wystarczy, że skomentujecie ten post i wypełnicie pole „email”. Wtedy ja napiszę do Was maila, a Wy odeślecie mi adres pocztowy do wysłania zestawu. Pierwszych 8 komentarzy od różnych osób wygrywa…
28 stycznia 2014 o 7:50 AM
No mógłbym spróbować przetestować 🙂
28 stycznia 2014 o 7:54 AM
dzieki slavc79. wysłałem Ci maila – sprawdź proszę.
28 stycznia 2014 o 8:21 AM
chetnie przetestuje 🙂
28 stycznia 2014 o 8:42 AM
wyslalem maila – prosze o odpowiedz z adresem do wysylki. pzdr!
28 stycznia 2014 o 8:26 AM
Ja mam tak twardy zatost, że jestem przekonany, że ta maszynka nie da rady;)
28 stycznia 2014 o 8:41 AM
zobaczymy! 🙂 mail wysłany, prosze o odpowiedz! 😉
28 stycznia 2014 o 8:42 AM
Mój mąż chętnie przetestuje 🙂
28 stycznia 2014 o 8:44 AM
ok, zgoda 😉 wyslalem maila – proszę, odpowiedz 😉 ukłony dla męża.
28 stycznia 2014 o 8:45 AM
Bardzo chętnie przetestuję
28 stycznia 2014 o 8:47 AM
email wysłany, odpowiedz pls.
28 stycznia 2014 o 8:46 AM
Chciałbym przetestować
28 stycznia 2014 o 8:48 AM
jeśli dobrze liczę – jesteś przed-przedostatni – odpowiedz na maila proszę.
28 stycznia 2014 o 8:48 AM
Twój film mnie przekonał. Poproszę jeden zestaw dla męża 🙂
28 stycznia 2014 o 8:49 AM
niestety nie podałaś maila… czekam na ostatni komentarz z mailem…
28 stycznia 2014 o 8:50 AM
Maz nie chce zgolic brody Mysle ze taka maszynka sie juz nie zawaha:)
28 stycznia 2014 o 8:51 AM
Paula – zaraz wyślę maila – odpowiedz proszę! pzdr! (przedostatni zestaw dla Ciebie!)
28 stycznia 2014 o 9:00 AM
Dzieki 🙂
28 stycznia 2014 o 8:51 AM
Sugerujesz ze mozna w sniegu ogolic sie bezpiecznie bez cieplej wody ???? Chetnie sprobuje.
28 stycznia 2014 o 8:55 AM
niezły refleks Arku – myślę, że miałeś przewagę strefy czasowej. 😉 daj znać gdzie mam wysłać ostatnią maszynkę!
28 stycznia 2014 o 9:03 AM
dzięki wszystkim za komentarze. osiem maszynek zeszło błyskawicznie. maile ode mnie powinniscie miec w skrzynce. czekam na adresy pocztowe! ukłony! (wyślę paczki jak tylko wrócę do Polski)
28 stycznia 2014 o 9:00 PM
No to teraz pojechałeś
30 stycznia 2014 o 9:56 AM
Tak sie zastanawiam, snieg po pachy , -20oC na zewnatrz a tu kolega nakalda na usmiechnieta twarz jakas pianke ktora zamarza bezposrednio na twarzy. Po czym niby SL9 po swiezym lodzie przejezdza Gillette po twarzy ;). Jakos tego nie widze ! Co zrobic z reka umaziana pianeczka, nie wspominajac o facjacie ? Osoboscie wole pozostac nieogolonym brutalem neandertalem i delektowac sie goleniem na mniejszych wysokosciach!!
Pozdrowienia dla zon, raczacych brzydsze polowy prezentem! (moze jakas Lady version jest w trakcjie R&D ?)
Twoj wierny fan!
30 stycznia 2014 o 10:05 AM
1. Pianka nie zamarzla ale zmiekczyla zarost
2. Reke wytarlem w snieg i recznik. Bylo zimno. Naprawde zimno. Na szczescie nie wialo.
3. Atomic SL9 jest dla malutkich dziewczynek, które nie umieją szybko jeździć, a nie dla mężczyzn. Gillette na pewno tnie lepiej. 😉
Uklony i pozdrowienia!
😉
11 lutego 2014 o 10:29 PM
Sprzęcicho już w domku. Jeszcze raz dziękuję! Dziś pierwszy test 🙂