No i wszystko zgodnie z planem: Osaka zarezerwowana na styczeń 2014 w genialnej promocji KLM! Co jeszcze lepsze – wygląda na to, że w sumie pojedzie nas sześciu facetów. Powinno być extra. Wyjazd zanosi się low-profile: niskobudżetowy bilet lotniczy, spanie w hostelach, kabinach. Może czasem zjemy jakieś sushi. 😉
Poza tym wygląda na to, że ten sezon będzie dla mnie oznaczał wschód. Najpierw bardzo tanie bilety do Gruzji, teraz Japonia. Cieszę się strasznie…
nakreche 
24 września 2013 o 6:04 PM
Cóż mam powiedzieć, ciesze się strasznie 😉
24 września 2013 o 6:11 PM
🙂
15 października 2013 o 11:43 AM
na jakich stronach najlepiej suzkać tanich połączeń lotniczych?
15 października 2013 o 11:44 AM
Mam portal loter dodany do fejsa. Same mi posty wrzuca na moj wall. I tak dowiedzialem sie o Gruzji i Japonii w nadchodzaca zime…
15 października 2013 o 12:04 PM
super, dzięki
15 października 2013 o 6:51 PM
Orientowałeś się może jakie są ceny SKIPASSów w Japoni ? 🙂
15 października 2013 o 8:25 PM
tak jak pisałem we wcześniejszych notkach: ceny praktycznie takie same jak w Alpach…
18 października 2013 o 11:16 AM
Czy zbrali byscie jeszcze jednego goscia ,szukam juz drugi sezon ekipy na Japonie
18 października 2013 o 11:20 AM
Przemku, bilety i hostel na dokladnie 5 osob juz zabookowane. Nie ma juz tej promocji klm w tych cenach… Ale zagladaj na bloga – bede pisal tu o planach wyjazdowych.
No i jedna wazna rzecz: nie jestem przewodnikiem ani instruktorem. Takie wyjazdy bywaja niebezpieczne poza trasa. Zatem: to nie jest zaden zorganizowany wyjazd firmowany przeze mnie. Jezdzimy jako kumple i nikt na tym nie zarabia. To istotne.
Jesli szukasz czegos zorganizowanego – zajrzyj moze do Marcina Kacperka na freerajdy.pl – bardzo polecam.
20 października 2013 o 11:52 AM
Tak ,tak ja o tym wszystkim wiem znam takze Marcina bylem tu i tam np.Kaukaz,Chamonix mam przeskolenie lawinowe ,sprzet i ogolnie oganiam temat ,mozesz zapytac Marcina. Bilety sobie zalatwie, chodzilo mi tylko o fajna ekipe do jazdy no i ewentualnie zarezerwowanie wspolnego lokum na miejscu
20 października 2013 o 2:47 PM
Przemku. Pozostanmy w kontakcie. Mysle ze uda sie gdzies pojezdzic! 😉