Pamiętacie książkę Alfreda Szklarskiego „Tomek na tropach Yeti”, której istotna część akcji dzieje się w łańcuchu gór Tien-Szan?!
Pytam, bo właśnie udało mi się kupić bilety liniami Pegasus przez Istambuł do Kirgistanu! W lutym 2015 – będę jeździł w granicy kirgijsko-chińskiej w Tien-Szan! Na taką okazję trzeba decydować się bez namysłu! 🙂 Więcej informacji wkrótce… Najpierw standardowa procedura: trzeba kupić Lonely Planet i przeklikać się przez fora 🙂 O cholera, jak się cieszę!
więcej: http://www.fly4free.pl/tanie-loty-do-kirgistanu-biszkek-ze-lwowa-za-1098-pln-z-berlina-za-1111-pln/
25 kwietnia 2014 o 3:27 PM
Czy tam sie da zjezdzac? Czy sa jakies przygotowane trasy czy tylko poza trasa?
26 kwietnia 2014 o 7:01 PM
wszystkiego jeszcze nie wiem… wydaje sie ze na trase nie ma sensu tam jechac, chociaz jest cos w okolicach miasta Karakol… rozwazamy tam glownie jazde poza trasą. pytanie czy tylko skitouring, czy moze jeszcze pozyczenie skutera snieznego, a moze heliski. mamy kilka grubych miesiecy na ustalenia. bede pisal na blogu szczegoly na pewno…